03 lipca, 2013

Biżuteria na zamówienie

Ostatnimi czasy pracowałam naprawdę intensywnie. Miałam sporo zamówień, część związanych z uprzednio publikowanym przeze mnie konkursem i część indywidualnych. Niektóre nie należały do najłatwiejszych, jednak wspólnym językiem udało się wynaleźć coś, co będzie odpowiadało klientkom. Chcecie trochę podejrzeć i poczytać o małych komplikacjach dwóch z nich?

1. Pamiętacie z pewnością kolczyki z Daliami w kolorze antycznego brązu. Otóż, klientka nie może nosić kolczyków, więc poprosiła mnie o wykonanie klipsów i pasującej do nich bransoletki... Problem największy był z kolorystyką, co widać doskonale na załączonym zdjęciu. Nie znalazłam nigdzie zwyczajnej, brązowej bazy do klipsów, wszędzie tylko te do tworzenia klipsów z grafiką. Po uzgodnieniu z klientką, zdecydowałyśmy się na zastosowanie koloru srebrnego. Może nie jest to najlepsze połączenie, ale chyba nie wygląda tak źle? ;)




2. Jeśli już jesteśmy w temacie klipsów, to zostałam poproszona o jeszcze jedne - takie, które będą współgrały z pomarańczową bransoletką. To nie było trudne do zrealizowania :) Myślę, że zarówno kolczyki, jak i klipsy, prezentują się naprawdę całkiem ciekawie. Widziałam osobiście na uszach, na pewno zwraca uwagę :)




3. Kolejnym, chyba największym wyzwaniem, jakie otrzymałam dotychczas, było stworzenie kompletu dla Geeka - kolczyki + bransoletka + wisiorek. Ja, kompletnie nie obeznana w tym temacie, wertowałam mnóstwo stron w poszukiwaniu tematycznych zawieszek. Ostatecznie, klientka wybrała te, które najbardziej jej odpowiadają. W każdym elemencie kompletu miała być buteleczka z odręcznie wypisaną karteczką, plus jakiś element wspólny. Z mnóstwa zawieszek ograniczyliśmy się do okularów, laptopa i robocika [również znalezienie go w kolorze srebrnym graniczyło z cudem, więc pozostał brązowy, który - jak zapewniała nabywczyni - w zupełności nie przeszkadzał]. Przy bransoletce miała być jeszcze planeta, ale ze względu na przeładowanie, została ona pominięta.

A oto zestaw:


02 lipca, 2013

Bransoletka marynarska

Już lipiec, wakacje się zaczęły, a więc lato, morze i klimat wypoczynkowy. U mnie także nie mogło tego zabraknąć :) Chciałam spróbować czegoś nowego, bransoletki złożonej z kilku sznurków, ale nie z tradycyjnym zapięciem, lecz regulacją za pomocą sznureczków. A że uwielbiam wszelkie odcienie niebieskiego - od błękitu, aż po granaty, zachciało mi się marynarskich klimatów. 

W tej chwili mam jeszcze inny patent na czerwony węzeł - następnym razem wykonam go makramą, będzie znacznie bardziej estetycznie i typowo marynarsko. Mimo wszystko, i tak jestem zadowolona z końcowego efektu. Nie ma tu zbytniego przepychu, są tylko trzy zawieszki i mnogość sznurków w tonacji morza. Mam nadzieję, że Wam też się podoba :)



01 lipca, 2013

Wygraliśmy!!!

Kochani, pamiętacie konkurs organizowany przez Animology, w którym należało polubić zdjęcie psiaka? Otóż, tym razem zwycięstwo jest nasze! :)

Wygraliśmy, nareszcie! Tyle walki, ślęczenia nocami i rozsyłania linków po znajomych. Mam nadzieję, że wszyscy wybaczą mi ten spam, to dla dobra freciaków. Możecie już odetchnąć z ulgą i cieszyć się razem z nami.

Z tej okazji serdecznie chciałam podziękować wszystkim dzielnym łapkom do klikania, a także tym, którzy zarażali klikaniem innych. Dziękuję także tym, którzy wzięli udział w konkursie biżuteryjnym związanym z tym wydarzeniem.

Cieszę się, że mogę na Was liczyć, buźka!